Hmm... Mnie czasami nękają awarie neta, no i nie wiem jak to może być. Zdaża się że są dłuższe niż 3 dni. Co w takim wypadku myslicie zrobić?? Wyrzucić i przyjąć na nowo (np.)??

To takie pytanie na przyszłość, wiecie różnie bywa, szczególnie na takim zadupiu jak u mnie gdzie przy każej burzy wywala prąd...

Ostatnio edytowany przez potomcio (2009-06-04 18:10:00)

Słuchajcie, regulamin zmieniłem i teraz będzie karana tygodniowa nieobecność, bo ja doskonale rozumiem, że można mieć problemy z netem lub inne jakiekolwiek problemy.  A Ty potomcio sie nie przejmuj tym;]